piątek, 26 września 2014

Rozdział 35 ,,Witaj Nowy Yorku"

Ach... ^_^ Nareszcie dzień.Dziś Nowy York ^^ Taaaaak ! Tak długo czekałam na ten dzień nareszcie nadszedł.Niedługo muszę pojawić się na lotnisku.Wszyscy tam będą i jedziemy,nie mogę się doczekać ^^ Z dziewczynami będziemy sobie śpiewały w samolocie może chłopaki też pośpiewają będzie super ^^ Ciekawe jak mama to miała jak leciała koncertować i w swoje trasy koncertowe ale ja się potwornie cieszę,że wystąpię i pokażę ludziom to co siedzi we mnie i pokazanie swych piosenek.Jestem Violetta i już niedługo pokaże się na scenie przed publicznością ! Jestem pewna siebie bo kocham to co robić i wiem,że robię dobrze.

Angie-Puk,puk można wejść? :D
Violetta-Jasne Angie wchódź a już wróciłaś od taty ?
Angie-Właśnie teraz dojechałam bo chciałam się pożegnać.Widzimy się teraz ostatni raz na dłuższy czas.I musisz być odważna i pewna siebie na scenie bo to będzie ważne twoja mama zawsze wiesz co mi mówiła ? Pamiętam koncert w Sevilli jak wchodziła na scenę,miała na sobie złotą,piękną sukienkę obłoconą,pełną złotych ozdóbek i miała w dłoni mikrofon i powiedziałam jej,żeby była dzielna a ona powiedziała "Nauczyłam się przezwyciężać strach i moja córka Violetta też będzie kiedyś taka jak ja i będę na jej każdym koncercie."
Violetta-Moja mama ? Ale była ze mną wtedy w ciąży ?
Angie-Nie,ale chciała być bardzo w ciąży i mieć dziecko a zwłaszcza córkę i chciała ją nazwać Violetta :)
Violetta-To piękne :) Też będę miała kiedyś córeczkę i będę ją tak strasznie kochała i będzie szczęśliwa tak jak ja teraz,dam jej miłość,ciepło,ochronę.Niczego nie będzie jej brakowało 
Angie-No już szykuj się bo niedługo samolot a ty w piżamie paradujesz :)
Violetta-No już,już :D Okeej już jestem gotowa to jedźmy.

Antonio-Dobrze wszystko się zgadza nie ma tylko Violetty
Violetta-Tu jestem Antonio !
Antonio-O jesteś dobrze w samą porę.Wszyscy już Violu na Ciebie czekają wsiadaj śmiało ^_^
Violetta-Dziękuje. -Lecieliśmy,lecieliśmy widziałam tyle wspaniałych miejsc ale z góry jak ptak.Moja mama tak samo podróżowała i strasznię się cieszę że mogę robić to co ona i bydź nią i spełniać to co moja mama chciała dla mnie.
Marrotti-Wysiadamy gou gou gou ! Let's go !
Violetta-Już ?
Pablo-Tak już jesteśmy na miejscu.Przed samolotem widzę tłum fanów i dziennikarzy hehe ^_^
Violetta-Nie będzie się pewnie łatwo dostać do hotelu :D
Francesca-Chodźmy się przywitać ! 
Reporter-Jakie emocje towarzyszą wam podczas pobytu w Nowym Yorku i nadanie tu mnóstwo koncertów ?!
Dziennikarz-O czym będą piosenki,które zaśpiewacie nam podczas koncertu ???!!
Violetta-Będą to różne piosenki.Niektóre są o przyjaźni inne zaś o miłości :)
Dziennikarz-Jaką ty piosenkę zaśpiewasz ? O czym jest ?!
Violetta-Opowiada ona o dziewczynie zakochanej w chłopaku i jest to nieodwzajemniona miłość.Napisała piosenkę o emocjach jakie ma w sobie,jakie w niej siedzą.Chłopak nie chce jej a ona go kocha i potrzebuję i wszystkie żale,prośby,pytania,odpowiedzi znajdują się w tej piosence :)
Reporter-Będzie to przebój ?!
Violetta-To oceni widownia :) 
Reporter-Masz chłopaka ???!!
Violetta-Nie mam ale mam najlepszego przyjaciela który zawsze jest przy mnie kiedy go potrzebuję :)
Reporter-Kochasz go ?!
Violetta-Po przyjacielsku.Przepraszam ale muszę iść.
Dziennikarz-Dokończymy wywiad kiedy indziej !
Violetta-Wporządku :) A teraz naprawdę muszę iść.

Pablo-Uczniowie jesteście wszyscy ?
Andres-Tak.Tylko trochę się zgubić można było w tym wielkim tłumie...
Francesca-Łatwo nie było ale jakoś przeszliśmy przez ten ogrom reporterów i dziennikarzy :D
Pablo-Zobaczcie tutaj jest hotel,w którym spędzicie dni spędzone w tym mieście.Jest to wasz nowy dom na najbliższe dni podoba się ? 
Camila-Aleeee wielkkiii
Violetta-Ogromny jest super !
Francesca-Jestem ciekawa jakie pokoje są ^^
Violetta-Chodźmy je sprawdzić ! :D 

1 komentarz:

  1. "Kocham go?" - "Po przyjacielsku" nooo działo sięxd
    to na pewno dla nich trudne kochać sie a nadal być przyjaciółmi,mam nadzieję że niedługo zostaną parą ale na razie to jest ciekawy wątek ""miłość po przyjacielsku"" kochając sie ale nie będąc z sobą... O_o ok super czekam na dalszą cześć ^.^

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Archiwum