czwartek, 18 września 2014

Rozdział 31 ,,Tato bądź dzielny"

Violetta-Niee...Nie to nie może być prawda.Mój tata ? W szpitalu ?
Pielęgniarz-Niestety tak.Bardzo nam przykro ale czasami tak w życiu jest.
Violetta-Możecie mnie do niego zabrać ?
Pielęgniarz-Nie wiem czy możemy.Jest w bardzo ciężkim stanie...Przepraszam telefon.Tak,tak już jedziemy a jak z nim ? Podajcie mu antybiotyki już jedziemy trzymajcie go przy życiu już jedziemy !
Violetta-To mój tata ? Jedziecie teraz do mojego taty ?
Pielęgniarz-Tak,musimy szybko jechać.Lekarze trzymają go przy życiu.Do widzenia.
Violetta-Przepraszam ale możecie mnie do niego zabrać ? Ja chce do taty...Mojego tatusia...Angie ! Muszę zadzwonić do Angie.Boże jak ona się o tym dowie dostanie zawału.Angie,An..Angi...Angie mu...musisz szybko jechać do szpitala niebieskiego krzyża...
Angie-Violu uspokój się wogóle Cię nie rozumiem co mówisz jak to do szpitala ? Stało Ci się coś ?
Violetta-Nie mi.Lecz tacie.Tata miał wypadek musisz szybko się pojawić,lekarze podobno trzymają go przy życiu miał jakiś wypadek czemu akurat to go spotkało jejku... :( 
Angie-Już jadę !

Angie-Olga muszę wyjechać.
Olga-Czemu pani płacze co się stało ?
Angie-German miał wypadek.Właśnie teraz Violetta się o tym dowiedziała i biedna dzwoni do mnie cała przepłakana,że ratują życie jej taty.Jest w ciężkim stanie podobno.Viola mówiła,że ma wypadek jest teraz w szpitalu niebieskiego krzyża i muszę tam jechać.
Olga-Nieee ! Biedny Pan German... ! Że też go to musiało spotkać.Jadę z tobą ! 
Angie-Okej ale już jedziemy prędko ! Pojedziemy jeszcze po Violettę bo jest sama w parku przy rynku prędko !

Violetta-Angie nareszcie ! Strasznie się martwię o tatę nie wiem co z nim się teraz dzieje nie wiem proszę jedźmy tam...
Angie-Violu nie martw się twój tata jest dzielny i nigdy się nie poddaje z każdym problemem sobie poradzi.
Violetta-Ale to był wypadek ! Przecież on może sobie nie poradzić.Jakby była z nami mama poszła by do niego i go pocałowała.No dobrze nie gadajmy tylko tam jedźmy !
Angie-Violu nie pora teraz na takie rozmowy :/ Jedźmy twój tata teraz nas tam potrzebuje.

Angie-Okej jesteśmy w szpitalu chodźmy się zapytać tego lekarza czy pokarze nam gdzie leży German.Przepraszam,przepraszam chciałabym się zapytać czy w tym szpitalu leży German Castillo ?
Lekarz-Tak.Dotarł do nas przed chwilą właśnie teraz lekarze ratują jego życie i nie można do niego iść i odwiedzać.
Violetta-Przepraszam bardzo tam właśnie leży mój tata i jest z nim bardzo ciężko a ja nie mogę go odwiedzać ? Przepraszam chce iść do taty !
Lekarz-Bardzo nam przykro ale nie można teraz odwiedzać.Dopiero ewentualnie jutro.Do widzenia.
Angie-Bardzo dziękujemy,do widzenia.Violu to zróbmy tak ja poczekam tutaj może uda mi się jeszcze dziś z nim spotkać i wtedy do Ciebie zadzwonię a ty idź do Studia :)
Violetta-Nie wiem czy dam radę iść do Studia...Pa Angie i zadzwoń do mnie jeśli będziemy mogły spotkać się z tatom.
Olga-Oo mój jezuu... ! Biedny Pan German.
Violetta-Spokojnie Olgo wszyscy tutaj się denerwujemy ale,ale... :(
Angie-Violu idź już i spokojnie nie martw się :)

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Hejoł Dawidzie :D
      Hihi wróciłam ;D
      Rozdział jak zwykle boski <3
      German w szpitalu ;/
      Angie się martwi :d
      I Viola też się martwi ;/
      I jest smutna :C
      Oby German szybko wyzdrowiał!
      A ja w dalszym ciągu chcę Leonette! <3 :D
      Ja tak ładnie Cię proszę o Leonette! <3 *-*
      Dzięki za wyłączenie weryfikację obrazkową :D
      Czekam na kolejny wspaniały nexcik! <3 :D

      Usuń
    2. Hejjoooo ! Dziękuje za komentarz <3 Ej proszę komentuj ^^ Komentuj dla mnie ^_^ Bo kocham komentaze :v a ty komentujesz już dużo nakomentowałaś ^_^ Okej spokojnie Dawid :D ! Cieszę,że się podobał ^^ Z Germanem będzie źle ;o Ale nie che niczego zdradzać jeszcze wiele przed VIolką :/ Kocha Leona a potem dowie się,że Leon odjeżdża.... Bedzie kiepsko i do czassu wyjazdu będzie dużo Leonetty <3 No tak wyłączyłem ją czyli jednak była włączona :O haha xD Ale już nie ^_^ Pozdrawiam ! ~Dawid~

      Usuń

Obserwatorzy

Archiwum