Leon-Violu pięknie wyglądasz ^_^
Violetta-Dzięki :)
Leon-To jesteś gotowa ? ;)
Violetta-Wiesz bym powiedziała tak jakbym wiedziała co dokładnie się zaraz wydarzy ale tak jestem gotowa :D
Leon-Zobacz za siebie :) -Kiedy niepewna odwróciłam się za sobą zobaczyłam...Zobaczyłam karocę ozdobioną pięknymi kwiatami fiołkami,tulipanami a po bokach były bukiety czerwonych róż nie wiedziałam co mam powiedzieć Leonowi...
Violetta-Leon to najpiękniejsza karoca jaką widziałam kiedykolwiek...Jest ozdobiona najpiękniejszymi kwiatami ^_^
Leon-I na dziś jest tylko nasza :)
Violetta-Nasza Leon ? :D Okejj bomba ja już wsiadam jest moja :D ! -To co Leon teraz przygotował sprawiło mi największą radość od samego początku roku,on umiał sprawić mi uśmiech na twarzy ^_^ Na znak Leona pan,który kierował karocą i zaprzęgały karocą 2 białe konie który miała w włosach biało-różowe różyczki ^_^ Wtedy Leon spytał mi się czy podoba mi się
Violetta-Ty się jeszcze pytasz ? Leon to najpiękniejsza niespodzianka jaką mogłam dostać ^_^ -Po tych słowach uścisnęłam Leona z całych sił i uśmiechając się w jego oczy a on położył dłoń na moich plecach... ^_^ Po 15 minutach zatrzymaliśmy się i Leon pomógł mi zejść wtedy zaczeliśmy spacerować po mieście na pieszo,spacerem,sami...<3 Zobaczyłam piękne jezioro i oparłam się o barjerki było tak cudownie czułam się chwilami nieśmiała bo było tak cudownie ^_^
Leon-Violetta wszystko gra ?
Violetta-Tak,tak Leon jest cudownie ^_^ Przypomniało mi się to miejsce.Byłam tuta kiedyś z mamą i tatą jak byłam malutka,to było jeszcze przed śmiercią mamy ale pamiętam do dziś to miejsce utkwiło mi w pamięci i jest najwspanialsze a teraz ty mnie tutaj sprowadziłeś ^_^ Leon super,że zorganizowałeś taką wycieczką dla nas,super ^_^
Leon-Wiesz dwa dni obmyślałem plan tej wycieczki i nie wiedziałem czy Ci się spodoba jakie kwiaty dać na korocy i gdzie Cię zabrać a na mapie wybierałam najładniejsze miejsca,które mogły by Ci się spodobać ^_^
Violetta-Leon nie musisz się martwić wszystko tutaj bardzo mi się podoba jest tutaj cudownie zapewniam Cię,że to miejsce jest najładniejsze jakie dotąd mi pokazałeś ^_^ -Leon się uśmiechnął i chwycił mnie za dłoń i powiedział "Idziemyyy" :D Biegliśmy przez dobre 5 minut i zatrzymaliśmy się przy ławce,przy wielkim drzewie gdzie Leon usiadł i zaczął grać dla mnie "Vor Por Ti"

Leon starał się i starał ale udało mu się mnie uszcześliwić już na samym początku kiedy to pokazał mi najpiękniejszą,najbardziej udekorowaną karocę w mieście ^_^ Długo się pewnie męczył nad wybiorem dekoracji ale miał dobry gust,który w niego uwielbiam <3 Kiedy usiadł na ławce,wyjął swoją gitarę i zaczął śpiewać piosenkę dla mnie zaczęłam się uśmiechiwać i oparłam się na drzewo słuchając jego wspaniałego głosu,kiedy śpiewał czułam się że odpływam...Nie umiem tego wytłumaczyć ale to tylko on potrafi tak bardzo wpłnąć na moje szczęście ^_^ Kiedy skończył grać usiadłam przy nim,położyłam moją dłoń na jego puliku i powiedziałam "Dla mnie Leon jesteś najlepszy,nie musisz się starać żeby mnie uszczęśliwić po prostu bądź sobą i bądź taki jaki jesteś" wtedy on się uśmiechnął pochylił twarz i lekko się przybliżył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz