sobota, 30 sierpnia 2014

Rozdział 25 ,,Jak chcesz żebym Cię kochała ?"

Leon-NIe kochasz mnie już ?
Marroti-Violetta chodź do następnej sesji ! 
Violetta-Dobrze już idę.
Leon-Porozmawiamy potem ?
Violetta-Pa Leon :) -Nie wiedziałam,że Leon może mnie o to zapytać ale na szczęście wporę przyszedł Marroti i zawołał na sesje i musiałam błyszczeć i uśmiechać się na zdjęciach to było takie fajne ^_^ 

Marroti-Okej a teraz udawaj,że trzymasz mikrofon i śpiewaj ! -Zdjęcia były super ! Każdy miał oddzielne a czasami mieliśmy grupowe.Ten koncert będzie bardzo ważny to nasz pierwszy koncert i jedziemy aż do Wowego Yorku ^_^ Na razie myślę tylko o tym co powiedział mi Leon trudno mi się skupić ale bardzo chce Leona,bardzo.Nie rozumiem po co on zadaje takie pytania i czemu raz chciał mnie pocałować.Ja go kocham i chce kochać ale on nie chce,żebym go kochała tak jak chce go kochać.Hmm fajnie to brzmi "Jak chcesz,żebym Cię kochała" heh,można by to zaśpiewać nawet.Wiem mam pomysł ! Piosenka o dziewczynie,która kocha chłopaka który on ją nie kocha a ona go kocha i chce kochać i śpiewa mocną,energiczną piosenkę o mocnej,pewnej siebie dziewczynie.Tak to fajny pomysł mogłabym skomponować taką piosenkę.Idę porozmawiać z Francescą
Violetta-Francesca,Francesca !
Francesca-Co Violu ?! :D
Violetta-Mam pomysł na nową piosenkę ! Opowiada o dziewczynie,która kocha chłopaka i pyta się go jak chce,żeby go kochała skoro on jej nie kocha tak jak ona chce go kochać...
Francesca-Czy ty przypadkiem nie mówisz o sobie i Leonie ?
Violetta-Niee ! To tylko zwyczajna piosenka :) Mogłabym ją wykorzystać na Show w Nowym Yorku.
Francesca-Było by extra ! :D 
Violetta-Jutro zacznę się pisaniem piosenki mam już refren tej piosenki,będzie to super piosenka mówię Ci ^_^
Francesca-A ty kochasz Leona a on Cię nie kocha i napisałaś piosenkę o sobie i o tym co czujesz do niego i wszystko chcesz wydusić z siebie w piosence tak jest prawda ?
Violetta-No nie :/ ! To tylko piosenka Francesca ja nie kocham Leona a on mnie wszystko skończone między nami.Nigdy do siebie nie wrócimy bo żadne z nas tego nie chce bo nawet nie porozmawia o tym czyli nikt tego nie chce.
Francesca-Ja coś czuję,że go kochasz i bardzo chcesz być z Leonem bo nikt inny nie jest taki jak on.On jest jedyny...
Marroti-Chodźcie już jedziemy ! Mamy już wszystkie zdjęcia do wypromowania waszego koncertu to będzie wielkie show ! Pojedziecie do Nowego Yorku i dacie czadu !!!
Violetta-Marroti mam pomysł na piosenkę mogłabym zaśpiewać ją na koncercie ?
Marroti-Uzgodnię to z moimi ludźmi i jutro dam Ci znak Violu ale piosenka musi mieć bit !
Violetta-Będzie miała,będzie :) Będzie miała w sobie mnóstwo emocji.Na pewno się spodoba :) 
Marroti-Okej wsiadajcie do Busa i jedźiemy spowrotem do Studia. -Kiedy bus On Beat zawiózł nas na miejsce ja poszłam do domu i musiałam ochłonąć mam przed sobą mnóstwo pracy,skomponować piosenkę i myśleć o Leonie o tym co on czuje teraz do mnie a nie wiem co czuję echh mam mętlik w głowie jest moim przyjacielem a ja go nadal kocham.On rok temu był taki inny podrywał mnie,zaczepiał,starał się a teraz ? Teraz jest inny zmienił się wydoroślał,stał się bardziej męski a ja takiego też go kocham <3 Okej Violu idź spać jutro ciężki dzień.

piątek, 29 sierpnia 2014

Rozdział 24 "Sesja zdjęciowa"

Kiedy się obudziłam przypomniał mi się dzisiejszy sen.Tak mi go strasznie brakowało.Zdałam sobie sprawę,że kocham Leona i tylko go,go a on mnie nie kocha.Muszę o niego walczyć bo go kocham a on mnie nie,hmmm nawet fajnie to brzmi ^_^ Jak chcesz,żebym Cię kochała skoro ty nie chcesz,żebym Cię kochała tak jak ja chcę Cię kochać.Wstałam i ubrałam się i poszłam do Studia ,chciałam porozmawiać z Leonem o koncercie bo mam pomysł na nasz duet ^_^ Ciekawe czy by chciał ze mną zaśpiewać piosenkę na koncercie.Szłam do Studia i myślałam o koncercie z Leonem... ^_^
"Patrzeć na Ciebie,chce śnić o tobie.Chcę przeżyć z tobą każdą chwilę.Chce Cięę przytulić,chce pocałować.Miłość jest silnym uczuciem jesteś wszystkim dla mnie chcę..." Heh,fajnie,fajnie pasuje.Szkoda tylko,że Violetta nie słyszy to co właśnie do niej komponuje,miłosną piosenkę z myślą o niej.Chciałbym z nią zaśpiewać tą piosenkę jak już skończę komponować wyszło z nią by to super <3 

Violetta-Leon,Leon heej :)
Leon-Hej :) Ej słuchaj mam do Ciebie taką małą propozycje ^_^
Violetta-Jaką Leon ? :)
Leon-No emm...Chciałym... :/
Violetta-No mów śmiało,nie krępuj się :)
Leon-Chciałbym z tobą zaśpiewać na koncercie.
Violettą-Ze mną ? 
Leon-Jeśli nie chcesz to naprawdę nie musisz się na to godzić ale myślę,że razem świetnie by wyszła piosenka bo nasze głosy razem ładnie się komponują :)  Tworzymy zgrabną parę,jeśli chodzi o śpiewanie :)
Violetta-Tak chętnie z tobą zaśpiewam :) A Leon,jak szłam korytarzem usłyszałam jak śpiewasz piosenkę,jakąś nową jest bardzo ładna :) 
Leon-Wczoraj był walentynki to dostałam walentynkę z ładnym wyznaniem i wykorzystałem słowa z walentynki dodałem parę moich i skomponuje piosenkę.
Violetta-To jest zwyczajna piosenka czy o kimś ? ^_^
Leon-Nie wiem sam... :)
Violetta-Ta dziewczyna musi być naprawdę wielką szczęściarą ^_^ 
Leon-Czemu ?
Violetta-Jesteś przystojny,masz wielkie serce,potrafisz zadbać o dziewczynę ja jestem twoją przyjaciółką i opiekujesz się mną :) Dziewczyną na pewno jeszcze bardziej byś się zaopiekował ^_^ -Zbliżyliśmy się trochę do siebie bliżej i zamknęłam oczy,czułam taką jego bliskość wiedziałam że zaraz coś się wydarzy ale nagle wszedł Marroti z wielkim hukiem.
Marroti-Ludzie zbierać się !
Leon-Na co ?
Marroti-Przed Studiem jest bus,który wynająłem jedziemy do takiej firmy która robi zdjęcia.Robimy dziś sesje do zdjęć do koncertu w Nowym Yorku.
Violetta-Okej to chodźmy ^_^ A będziemy w tych naszych przebraniach ?
Marroti-Niee ! W tych ? Przebrania mamy na miejscu są extra ! Są specjalnie uszyte od najlepsych krawców w Buenos Aires i są to stroje do zdjęć promujących wielki koncert !

Wsiadliśmy do wielkiego busa na którym był napis "On Beat" a w środku czekała na nas reszta z dziewczynami się cieszyliśmy,że będziemy mieć własne zdjęcie promującą naszą pierwszą trasę koncertową.Kiedy byliśmy na miejscu czekali na nas duża grupka ludzi,musieliśmy włożyć stroje które były dla nas przygotowane.Ja miałam sukienkę  złotawa ^_^Od razu włożyłam na siebie sukienkę a potem musiałam udać się do specjalnego pokoju w którym czekała na mnie kobieta,która robiła makijaż.Byłam strasznie szcześliwa było to dla mnie takie nowe czułam się jak prawdziwa gwiazda,która zaraz miała dać koncert i wystąpić przed całą masą ludzi.Kiedy miałam skończony makijaż poszłam w wyznaczone dla mnie miejsce i się uśmiechałam i miałam robione zdjęcia,było ich mnóstwo ! 


Leon-Gdzie mam stanąć ?
Marroti-Tutaj Leon i dajesz ^_^ !
Leon-Okej na razie przerwa idę się napić.
Marroti-Ale wracaj szybko !
Violetta-Leon i jak Ci się to wszystko podoba ? 
Leon-No jest nieźle.Te zdjęcia to wszystko,no fajnie a Ci się to podoba ?
Violetta-Heh tak :D Ja polubiłam moją makijażystkę jest fajna i zna się na tym jak nikt inny ^_^
Leon-Mi taki gostek robił fryzurę też jest w tym fachu całkiem niezły :D
Violetta-Heh niedługo koncert ^_^
Leon-Tak i razem na nim wystąpimy.We dwójkę :)
Violetta-We dwójkę ^_^ 
Leon-Pamiętasz rok temu ? Jak byliśmy razem na tamtej ławeczce w parku.Pokazałem Ci to miejsce i spodobało Ci się a potem kazałem Ci zamknąć oczy i pomyśleć o czymś przyjemnym... :)
Violetta-Tak pamiętam :) Ale nie warto tego sobie wspominać skoro nie ma sensu sobie cokolwiek przypominać.
Leon-No racja.A nie kochasz już mnie ?
Violetta-Odkochałam.Nie było to łatwe ale trzeba czasami tak robić.
Leon-Na pewno ? Nie kochasz mnie już ? 

sobota, 23 sierpnia 2014

Rozdział 23 ,,Sen"

Hablemos de una vez
Siempre cerca tuyo estaré
Aunque no me veas, mírame
No me importa esta vez
Voy por ti
Voy por ti,
Voy por ti

Leon-Podobało Ci się ? ^_^
Violetta-Bardzo Leon ...
Leon-Czemu się denerwujesz kochanie ? Nie stresuj się,kocham Cię <3
Violetta-Kochasz ? <3
Leon-Kocham tylko Ciebie <3
Violetta-To bardzo piękne jak grałeś tą piosenkę,którą napisałeś kiedyś dla mnie :) 
Leon-Wszystko co robię jest dla Ciebie <3 A wiesz co w tym wszystkim jest najlepsze ? Że obaj jesteśmy szczęśliwi w tym związku <3
Violetta-I będziesz ze mną na zawsze ?
Leon-Nigdy Cię nie zostawię,nikt nas nie rozdzieli ani nic.Bardzo Cię kocham i jesteś najlepszym darem który dostałem zmieniłaś mnie i wiem do kogo mogę śpiewać i dzielić się moją miłością której bardzo potrzebuję do szczęścia <3
Violetta-A ty sprawiłeś,że mam dla kogo żyć <3 Dla kogo wstawać codziennie rano <3 Na kogo patrzeć oczami i mieć uśmiechniętą twarz <3
Leon-Bardzo Cię kocham Violetto,nigdy Cię nie zostawię naprawdę.Jesteś moją melodią życia,którą chce podążać ale ty mnie też kochasz ?

Violetta-Bardzo Leon <3 Jestem przy tobie zawsze inna,rozpromieniona i kocham Cię najbardziej w świecie <3
Leon-Violetta <3
Violetta-Tak ? <3 -Przybliżyliśmy się,nasze usta miał się styknąć i pocałować ale nagle znalazłam się w moim pokoju...
No nie...To wszystko co tam się wydarzyło to jeden,zwykły sen.Mieliśmy się pocałować,mówił że mnie kocha czułam się tak dobrze.Myślałam,że to wszystko to prawda widać,że  moje serce kocha Leona.Ale on mnie nie kocha.Jak chcesz,żebym Cię kochała jeśli kocham Cię a ty nie chcesz żebym Cię kochała tak jak chce Cię kochać.Jak mam powiedzieć Leonowi,że bardzo go kocham skoro on chce mieć tylko ze mną się tylko przyjaźnić.Jak zwykle moje serce zawsze szuka sobie problemów...Chciałabym,żeby ten dzisiejszy sen powtórzył się jeszcze tysiąc razy ^_^

niedziela, 17 sierpnia 2014

Rozdział 22 ,,Amor"

Po tym jak skończyłam śpiewać z najlepszym zespołem w całym Buenos Aires zeszłam ze sceny bo Antonio główny dyrektor Studia On Beat zaczął coś mówić w sprawie walentynek
Antonio-Witajcie moi drodzy pewnie większość z was jest w kimś po kryjomu zakochana i wstydzi się to powiedzieć a do wyznawania miłości do drugiej osoby jest specjalne święto te co dzisiaj mamy "Walentynki",kiedy Antonio mówił o Walentynkach cały czas spoglądywałam na Leona ^_^  Na pewno większość z was ma walentynki prawda ? ^_^
Francesca-Tak mamy :D I ktoś będzie brał walentynki i dawał tym osobom ?
Antonio-Tak Pablo będzie dawał walentynki tym osobom do których walentynka jest podpisana :)
Pablo-Okej uczniowie proszę o walentynki ^_^  -Kiedy Pablo zbierał walentynki a było ich pełno i widziałam jak Pablo wręczał walentynkę Leonowi a on ją od razu otworzył hehe ^_^ I widziałam jak zaczął czytać a ja wyszłam z korytarza i wyobrażałam sobie jak razem śpiewamy.Nagle podeszły do mnie podekscytowane dziewczyny 
Francesca-Aaaa Pablo wręczył chłopakom walentynki :D
Violetta-Komu wysłaliście ? ^_^
Francesca-Ja nie dałam ale dostałam :D ! Mam walentynkę i boje się otworzyć...
Violetta-Otwórz śmiało na pewno coś pięknego jest tam napisane ^_^
Francesca-Okej słuchajcie "Jesteś bardzo śliczną Włoszką nie umiem pisać Walentynek więc proszę się nie śmiać :D Teraz wiem,że się śmiejesz i uśmiechasz wesoła do walentynki.Mamy wiele ze sobą wspólnego...♥".Tak napisał co sądzicie ?
Violetta-Jakie słodkie ^_^ <3 Na pewno jakiś romantyk :D
Camila-Ciekawe o co chodzi z tym,że macie wiele ze sobą wspólnego :D
Francesca-Heh jeśli to prawda chciałabym go poznać ^_^
Violetta-No to trzeba szukać autora tej Walentynki ^_^
Francesca-A właśnie Violu co z twoją ? Leon widzial ? ^_^
Violetta-Echh,widziałam jak czytał ją :)
Camila-I ?
Violetta-Miał uśmiechniętą twarz pewnie mu się podobała :D
Camila-Kurcze warto by go spytać ^_^ A co tam napisałaś ? 
Violetta-Że chciałabym go przytulić,pocałować,mieć go blisko siebie...
Camila-Wiedziałam :)
Violetta-Co ?! :D
Camila-Że go kochasz to było widać Violu ^_^
Violetta-Ale tak nie jest :D
Francesca-Violu nie zaprzeczaj,to naprwadę jest miłość ^_^ Bardzo silne uczucie,które żaden silny ogień go nie zdmuchnie ^_^
Violetta-Wiatr Francesco :D ! No ale ja go bardzo lubię ,tylko tyle :)
Camila-A z tym całowaniem to co ?! :D
Violetta-No proszę Cię :D Okej ja idę :D Bo nie da się tutaj powiedzieć,że go tylko kocham :D !
Camila-Powiedziałaś kocham ! :D
Violetta-Camila :D ! -Dziewczyny mają rację.Kocham Leona ale nie wiem czy to dobrze skoro jesteśmy przyjaciółmi a ja go kocham...Kocham,kocham ... Nie,nie Violetto nie ! Nie kochasz go.Echh serce mi mówi,że go kocham ale nie :/ 
Camila-No co ?! :D
Violetta-Okej dziewczyny ja lecę w domu czeka na mnie Jack ^_^
Francesca-Ten syn dziewczyny twojego taty ?
Violetta-Tak,bo tata idzie do Priscli na Walentynki ^_^ I Jack dziś będzie ze mną :D
Francesca-To sweetaśnie ^_^ To hej ^_^
Violetta-Hej,widzimy się jutro -Chodziłam,spacerowałam po mieście szukając w tym wszystkim wyjaśnienia ale wolałam nie myśleć i zdałam sobie sprawe,że ja go tylko lubię a miłość nie gra tutaj żadnej roli.Kiedy weszłam do domu widziałam jak Jack leży na łóżku i ogląda telewizję 
Violetta-Hej :)
Jack-O hej już jesteś,jak super :D Zobacz przygotowałem dla nas super wieczór mamy dużooo popcornu,dobrej muzy i super filmy wypożyczyłem !
Violetta-O jak fajnie :) Będziemy słuchać muzyki ? To ja bardzo chętnie :D Jack mam lepszy pomysł :D 
Jack-Jaki ?
Violetta-Pójdziemy na górę i pogadamy,poznamy się bardziej :)
Jack-Okej wpożo,może być :) -Poszłam się przebrać i potem do pokoju wszedł Jack i zaczęliśmy rozmawiać...
Jack-Wiesz twój tata jak był dziś u nas,przyszedł do mamy to opowiedział mi trochę o tobie.Mówił to jak bardzo kochasz śpiewać i tańczyć i mówił,że masz swoje konto na stronie Y-Umix i zajrzałem tam i na prawdę masz bardzo piękny głos i też go słyszałem podczas wspólnego obiadu.Jesteś niezwykłą osobą ^_^ Masz wspaniałe życie :)
Violetta-Echeh...No tak,teraz można powiedzieć że jest lepiej.A pomyśleć,że kilka lat temu podróżowałam od kraju do kraju...Z tatą zawsze podróżowaliśmy ze względu na jego pracę i wiedziałem też że ucieka od strachu...Odeszliśmy od razu z Buenos Aires po śmierci mojej mamy.Nie pamiętam tego tak opowiadała mi moja ciocia Angie,że mój tata German tak strasznie się tym przejął i podróżowaliśmy od tego czasu,nie miałam nawet szans się nigdzie zaprzyjaźnić.Bałam się wielu rzeczy,nie znałam muzyki świata,ludzi,charatektrów,pasji...Wszystkiego nauczyła mnie Angie,wiele jej zawdzięczam :) 
Jack-Widać,że jest ważną osobą dla Ciebie :) Wiesz nie wyobrażam sobie takiego życia,że z mamą ciągle byśmy gdzieś podróżowali to takie nie za fajne :/
Violetta-Ech... :) A gdzie twój tata ? Musisz mieć tatę :/
Jack-Tatę ? No mam,spotykamy się raz w tygodniu.Tata zostawił mnie i moją tatę bo obaj uzgodnili,że tak będzie lepiej.Widać,że miłość nie była dla nich
Violetta-Tak czasami jest :/ A ty,ty jesteś zakochany ? :D
Jack-Violetta ale też mi pytanie zadałaś :D No nie,ale chciałbym się zakochać ^_^ 
Violetta-To bardzo piękne uczucie skryte w ciele,w sercu mówi tak bardzo wiele ^_^
Jack-Mówisz tak jakbyś sama była szaleńczo zakochana ^_^
Violetta-Nieee,nie jestem zakochana w nikim.A jak tak to ta osoba mnie nie kocha i jesteśmy tylko przyjaciółmi.
Jack-Na pewno znajdzie się jakiś chłopak,który sprawi że będziesz się czuła że unosisz się wyżej i wyżej i nie myślisz o niczym tylko o miłości ^_^ Widać,że twój tata zasiedział sie u mojej mamy heh :D
Violetta-Tak :D Mój tata potrafi sporo mówić ^_^ 
Jack-To ja pójdę na telewizor i obejrzę film a ty ?
Violetta-Idź,idź śmiało oglądaj ^_^ Ja pójdę już spać,jestem zmęczona dziś był fajny dzień i warto teraz sobie pośnić :D
Jack-Może i tak to dobranoc Violu ^_^
Violetta-Dobranoc :)
Jack-Wiesz,na początku się Ciebie bałem :) A jestem na prawdę śmiałym chłopakiem i do każdego potrafię zagadać ale jakoś tak się w tej sytułacji wstydziłem i jesteś spoko siostrą :)
Violetta-Heh,ty też bracie :D
Jack-To doblanooc ^_^
Violetta-Doblanoc :D -Kiedy Jack wyszedł zaczęłam pisać w pamiętniku <3 Jack był na prawdę spoko "braciszkiem" ^_^ Kiedy skończyłam pisać położyłam pamiętnik na biurko i zasnęłam



czwartek, 14 sierpnia 2014

Rozdział 21 ,,Walentynki"

Obudziłam się całkiem ładnego i ciepłego poranka i strasznie się cieszyłam,że dziś są walentynki ! Włożyłam moją walentynkę do Leona do torebki i zeszłam na dół na śniadanie ^_^ Przywitałam się z tatą,który patrzał na mnie tak inaczej bo widział że jestem strasznie szczęśliwa ^_^
German-Violu co dziś taka uśmiechnięta jesteś ? ^_^
Violetta-Tato a czy ty z mamą obchodziliście walentynki ? ^_^
German-Tak Violu,obchodziliśmy.To był jeden z naszych ulubionych dni.Zawsze siedzieliśmy w salonie oglądając film a potem nalewałem twojej mamie czerwonego wina i razem tańczyliśmy do tej samej piosenki na której się pierwszy raz spotkaliśmy :)
Violetta-To wspaniałe tatusiu bo dziś też są walentynki ^_^ Spędzisz je z Prisclą ?
German-Tak a i właśnie muszę Ci powiedzieć bo już rozpoczęłaś ten temat.Ja dziś idę do Priscli a do Ciebie przyjdzie Jack :)
Violetta-To fajnie,super jestem za ^_^ Drugi raz spędzę z nim czas i będzie fajnie kocham Cię tato <3 :D Dobrze to ja lecę buziaki tato ^_^
German-No leć,leć pa Violu :) -Radosna przez drogę śpiewałam sobie "Te Creo" słuchając piosenki przez słuchawki i nagle od tyłu zaskoczyły mnie Francesca z Camilą :D
Francesca-Violu a co to za koperta wystająca ci z torebki ? :D
Violetta-Emmm no walentynka :D
Camila-A do kogo ? :O :D
Violetta-Leona :)
Francesca-Violu chodźmy do Studia bo Antonio zrobił dla nas niespodziankę.Są już wszędzie plakaty porozmieszczane,że dziś są Walentynki i w Studio też będą obchodzone ^_^ 
Violetta-Poważnie ???  Extra ! :D I co będzie ?
Francesca-Ma przyjechać jakiś zespół a nie zgadniesz jaki :D "Rock Bones" !
Camila-Taak przyjadą :D Ci co byli rok temu w barze Lucki ^_^ 
Violetta-Bez kitu oni są najlepsi <3 Mój ulubiony zespół uwielbiam te ich kawałki mam w domu ich płytę ^_^ W dzieicństwie zawsze z tatą jechaliśmy na ich koncerty
Camila-To chodźmy bo widzę,że ludzie się zbierają :D
Violetta-Chodźmy :D -Weszliśmy do Studia a tam były wszędzie tłumy i tłumy...Ledwo się przecisneliśmy.Kiedy weszliśmy do głównej sali zobaczyliśmy "Rock Bones" jak podpisywali autografy wtedy rzuciła się na chłopaków Camila :D
Camila-Ja was uwielbiam ! Jesteście moim przebojem :D Mam dla was prośbę możecie dla nas zaśpieać ? :D 
Fani-Prosimyyy !
Rock Bones-Okej możemy ale nie sami ;) Violetta chodź :D
Violetta-Ja ?? :D
Rock Bones-Pamiętamy Cię ^_^ Z zeszłego roku na występie dałaś czadu :D Teraz też dasz ^^
Violetta-Okej,okej jestem gotowa :D 
Rock Bones-Co śpiewamy ?
Violetta-"A los 4 Vientos" ! :D

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Rozdział 20 ,,Pisze dla Ciebie walentynkę"

Francesca-Nie wiem jak wy ale ja po prostu jaram się na maksa,że będziemy mogły dać swój koncert pierwszy koncert poza Buenos Aires i to w nowym Yorku !!! ^_^
Camila-Musimy zacząć ćwiczyć i będziemy mogły śpiewać i pokazać ludziom nasz talent ^_^
Violetta-I to już za 4 tygodnie :D-Wykrzałam to z pełnym entuzjazmem ale najbardziej się cieszyłam,że wyruszymy w tą trasę razem,wszyscy czyli będzie tam też Leon ostatnie słowa powiedziałam przypadkowo głośno...
Francesca-Powiedziałaś Leon ?
Violetta-Niee no może tak ale tylko tak pomyślałam o nim myślę o tym koncercie i to co nas czeka :) Chciałabym zaśpiewać moją piosenkę,tą nową ^_^ Moglibyśmy razem wszyscy zaśpiewać ją ^_^
Camila-To dobry pomysł Violu,możemy już jutro zacząć ćwiczyć żeby wiedzieć jak to zaśpiewać i każdy jakieś zwrotki ^_^ 
Violetta-Ta piosenka super opisuje nas wszystkich w tym nowym roku co chcemy i co zdobyliśmy więc będzie fajowo :) 
Francesca-Violu o czym tak myślisz ? O Leonie ?
Violetta-Nie,a czemu o nim mam akurat myśleć ?
Francesca-Chyba muszę to teraz powiedzieć ale widzę to jak się przy nim zachowujesz i widzę,że go kochasz.Wiem,że go kochasz Violu i ty też o tym wiesz :)
Violetta-Nie,nie kocham go jesteśmy tylko przyjaciółmi i dobrze o tym oboje wiemy i tak też się zachowujemy miłości między mną a Leonem nie ma.
Francesca-Jutro walentynki Violu do kogo wysyłasz jak nie do Leona ? ^_^
Violetta-No walentynki są miłe nigdy ich tak na prawdę nie obchodziłam to takie moje pierwsze więc może warto do kogoś wysłać co ? :D
Camila-Tak musisz wysłać :D Wyślesz swoją pierwszą walentynkę to musi być ona wyjątkowa poważnie ^^
Violetta-Mogę ją wysłać Leonowi ^_^ A wy dziewczyny wysyłacie komuś ? :D
Francesca-Może komuś wyśle są w Studiu ładni chłopcy ^_^
Camila-Ja jakoś farta nie mam ale znajdzie się jakiś chłopak,żeby można mu w Walentynce opisać,że jest mega przystojny i że się mega podoba ... ^_^
Violetta-Camila ale też się rozmarzyłaś :D Dobrze dziewczyny chodźmy do Studia :D -Po kilka dobrych spędzonych godzin w Studio wzięłam torebkę i poszłam przez miasto do domu.Cały czas myślałam o jutrzejszych Walentynkach i że mogę tak po przyjacielsku wysłać Leonowi ^^ Przecież Walentynka nie musi oznaczać jakąś miłość tylko można wysłać przecież też po przyjacielsku.
Ubrałam się w piżame,wyjęłam kartkę z szafki i zaczęłam pisać dla Leona walentynkę ^_^ Fajnie jest pisać do kogoś jakiś list i ta osoba nie wie od kogo a na pewno się ucieszy a ja mogę mu wyrazić,że jest słodki,ładny i dla dziewczyny jest najlepszym księciem jaki może wyzwolić swoją księżniczkę ♥ Pisałam i rozpisywałam się coraz bardziej ale musiałam wszytko skleić w jeden ładny wierszyk fragment wierszyka brzmiał tak "Chcę Cię przytulić,Chcę pocałować,chcę Cię mieć blisko siebie.Miłość jest silnym uczuciem a to co czuję to miłość..." Pocałowałam kartkę i włożyłam do koperty i narysowałem dwa śliczne serca a w środku nich napisałam "Ja+Ty <3".Włożyłam kopertę do pamiętnika i zasnęłam ^_^

Obserwatorzy

Archiwum